Nowoczesne zakupy – po raz drugi?

Dziś znów będzie nawiązanie do tematu “politycznego”. Od momentu poinformowania społeczeństwa o planowanym wprowadzeniu zakazu handlu w wybrane niedziele różne podmoty handlowe szukają sposobów na kontynuowanie działalności w te dni. Pojawiają się różne pomysły. Po zapoznaniu się niektórym z nich, muszę przyznać, że jeden z nich przypomniał mi mój wpis sprzed ponad 5 lat.

Chodzi o pomysł zakładający, że Klient przychodzi do sklepu i ogląda wystawione produkty, ale nie może zawrzeć transakcji zakupu w slepie. Może przymierzać, wybierać i równocześnie sprawdzać dostępność produktu w internecie. Na podstawie takich działań może zadecydować co dalej z produktem – tak to opisałem w pierwszym wpisie o tytule “Nowoczesne zakupy?”. W tamtej sytuacji, miał wybór – mógł kupić w sklepie lub online. W przypadku analizowanego pomysłu, byłby pozbawiony jednej z tych możliwości – zakupów bezpośrednio w sklepie. Mógłby tylko zamówić produkt w internecie. Nie jestem w stanie i nie chcę oceniać tego pomysłu, jednakże w skrócie mógłby on wyglądać jak na poniższym diagramie.

intelig_zakupy420px

Proces wydaje się prosty i logiczny. Klient wykonuje wszystkie czynności jak przy zwykłych zakupach, z tą różnicą, że nie może wrócić z produktem do domu. Moment otrzymania produktu jest przesunięty w czasie. Sprawdzenie czy taki proces jest zgodny w pełni z wprowadzonym zakazem pozostawiam prawnikom i innym zorientowanym w temacie specjalistom. Ja tego nie wiem i nie chcę to wnikać.

To, na co chciałbym zwrócić uwagę, to fakt, że taka idea zakupów, tj. oglądanie w sklepie, a zakup w Internecie, wydaje się czymś już znanym i stosowanym przez wielu klientów jako ich świadomy wybór a nie narzucone rozwiązanie. Takie podejście do zakupów idzie często równocześnie z uzasadnieniem (z takimi się spotkałem) –  że ten sam produkt w internecie będzie tańszy, może mniej rozciągnięty, dostarczony z jakimś dodatkowym gratisem, w innym kolorze, z możliwością późniejszej zapłaty itd. Sam stosuję takie podejście przy pewnych produktach.

Pytanie, które sam sobie zadaję, to pytanie o moment, w którym zakupiłbym produkt – jeszcze w sklepie (np. skanując jego kod) czy dopiero w domu. Wszystko zależy od przygotowanego rozwiązania i “korzyści” z jego wykorzystania – zarówno tych finansowych, jak i innych. Na tę chwilę nie wiem, myślę, że przetestuję w praktyce rozwiązanie, z którym będę miał styczność po wejścu zakazu w życie. Jak sobie pomyślę np. o zakupach w sklepie spożywczym… To spróbuję rozwinąć w innym wpisie.

Reklama

Jak „zatrzymać” pętlę?

Do poprzedniego wpisu dot. algorytmu przydziału zadania, pojawił się komentarz: “Jak w powyższym przypadku zatrzymać pętle? Mam na myśli to, że po kliku przebiegach algorytmu nadal może nie być sędziego.”. Dzięki za komentarz, Postanowiłem temat kontynuować w dzisiejszym wpisie, jednakże nadal nie będę wnikał o jaki rodzaj zadań chodzi podczas przydziału wg algorytmu.

W poprzednim wpisie wskazałem, że momencie braku możliwości przydziału osoby w danym przebiegu, sposobem jest powtórzenie próby przydziału w kolejnym przebiegu. Ten kolejny przebieg, w których uwzględnimy tę sprawę może być rzeczywiście tym następnym lub po jakimś czasie, wszystko zależy od konfiguracji algorytmu. Zgadzam się, że to może nie rozwiązać kwestii.

algorytm_wyjscie_z_petli_440px

Dlatego można też sprawdzić liczbę takich prób lub sprawdzić potencjalnie kiedy – efekt jest zawarty z zdarzeniu Możliwy przydział w czasie T przy wyjściu z bramki po zadaniu Zweryfikuj ograniczenia:

  • będzie dostępna osoba, która ma określoną specjalizację, gdy ten fakt jest ograniczeniem (zarówno ze względu na założone limity jako niedostępność fizyczną);
  • zmniejszy się liczba spraw, która jest obecnie w obsłudze, tj. zostaną zakończone lub zmieni się ich status, gdy obecne wykorzystanie “kolejek” zadań jest ograniczeniem;
  • osoba o największym doświadczeniu mogłaby podjąć się zadania.

Alternatywą dla tych przykładowych rozwiązań, jest przekazanie przy określonych warunkach, sprawy do ręcznego przydziału, do administratora lub do innego forum – zawarte w zdarzeniu Do ręcznego przeglądu i po analogicznej bramce jak powyżej. Zgadzam się, że algorytm powinien przewidywać jakieś wyjście z pętli, aby sprawy nie krążyły w nim bez przydziału, bez rozwiązania. Dla zadań mogą być określone oczekiwane czasy ich rozwiązania lub jednostka je przyjmująca ma zdefiniowane parametry pierwszej rekacji lub nawet rozwiązania danego zadania.

Podsumowując, osoba tworząca założenia dla algorytmu przydziału zadań, może zadecyować o kolejności weryfikacji warunków przydziału, tworzeniu listy osób branych pod uwagę przy danym zadaniu, poziomie skomplikowania algorytmu oraz momentu, w którym potrzebny jest przydział poza warunkami lub wręcz ręczna obsługa. Kształt algorytmu bazuje także na informacji zwrotnej od osób obsługujących, wiedzy o nich oraz sposobie parametryzacji zadań.

 

Przykładowy algorytm przydziału zadania

Od jakiegoś czasu w mediach oraz internecie poruszany jest temat algorytmu przydziału sędziego do zgłoszonej sprawy. Z jendej strony wielu się zastanawia jak działa taki algorytm, z drugiej, stosowne jednostki wskazują, że takiego algorytmu nie mogą ujawnić. Można zrozumieć obydwie strony. Brak ujawnienia tym bardziej ponieważ mógłby zostać np. nieodpowiednio użyty.

Po dzisiejszej dyskusji o algorytmach, o których pisałem już kilkakrotnie na blogu, którą słyszałem w telewizji “śniadaniowej”, postanowiłem, że napiszę wpis właśnie o przykładowym algorytmie przydziału osoby do zajęcia się zadnaiem. Nie będę wnikał, czy dotyczy to sędziów, lekarza, pracownika obsługi czy innej jednostki. Spróbuję to trochę uogólnić.

Załóżmy, że mamy grupę osób (wejście do algorytmu – lista osób) zajmujących się zadaniami zgłaszanymi przez osoby zewnętrzne względem tej grupy. Grupa ta ma określone umiejętności/specjalizacje (jeden z wejść do zadań zaznaczony na zielono na diagramie – specjalizacje osób), pracuje w różnych godzinach/dniach (kolejne wejście oznaczone na diagramie – plany urlopowe) oraz odnotowuje w systemie postęp zadania, jego aktualny status oraz szacowaną datę zakończenia (zebrane wspólnie jako kolejne wejście do kroku algorytmu wskazanego na diagramie – aktualny stan zadań).  Wydaje się, że to silne założenia, jednakże, aby system przydziału działał skutecznie oraz sprawiedliwie (nie wnikając co to znaczy) jakaś informacja zwrotna od osoby obsługującej powinna być.

alogorytm_przydzialu450px

Na powyższym diagramie został zaprezentowany przykładowy (wymyślony przeze mnie) algorytm przydziału zadania do jednej z osób z grupy, który sprawdza w pewnej kolejności określone kryteria (efektem jest zawężona lista osób zaznaczona na niebiesko). Te kryteria powinny działać tak, aby w miarę rozsądnym czasie udało się wybrać osobę. Ostatecznie działanie algorytmu można byłoby uprościć i przydzielać zadania rotacyjnie (osoba 1, osoba 2, … osoba n, osoba 1, osoba 2…) lub losowo (co może skutkować pewnymi dysproporcjami w przydziale zadań lub ich nadmiernym kolejkowaniem u danej osoby). W sytuacji, gdy nie jest to możliwe zadanie może trafić do ręcznego przeglądu lub na przydział z określoną liczbę dni.

Na działanie takiego algorytmu wpływa silnie przyjęte założenie dotyczące samego kolejkowania (założenie zaznaczone na diagramie zmienną Y) – czy danej osobie budujemy kolejkę zadań (może wtedy czekając na decyzję/informację do danej sprawy zająć sie inną), czy też zajmuje się zdaniem i dopiero po zakończenia lub w odpowiednim jego stanie jest przydzielane kolejne zadanie. Każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Ważne jest również to ile napływa takich zadań w okresie czasu oraz ile średnio zajęcie się danym zadnaiem trwa. Na czas potrzebny na realizację zadania może się także charakteryzować specyficznym rozkładem – to, że większość zadań zajmuje kilka dni, nie znaczy, że nie ma jakiejś grupy zadań, których obsługa wymaga znacznie więcej czasu.

Nie dziwię się więc, że alogorytmu przydziału spraw nikt nie chce ujawniać/udostępniać. Jeżeli ktoś poświęcił określony czas na jego opracowanie, biorąc pod uwagę różne cechy (tak zakładam) oraz go wdrożył, to traktuje to jaką pewne know-how jednostki budującego jej wiarygodność. Tym bardziej jeżeli mówimy o algorytmie przydziału spraw, których rozstrzygnięcie wpływa bardzo zarówno na życie stron postępowania, jak i na opinię danego podmiotu.