W każdym chyba markecie jest kasa tzw. szybka, np. do 10 produktów. Generalnie stojąc w kolejce widać, że ludzie stosują się do tego ograniczenia. Wykładają produkty, czekają na ich skasowanie a potem decydują o sposobie zapłaty. Mają 4 możliwości: 1) płatność gotówką; 2) płatność bonami; 3) płatność kartą z użyciem PIN; 4) płatność zbliżeniowo. Proces z tymi 4 możliwościami jest zaprezentowany poniżej. W związku z tym zróżnicowaniem czas obsługi danego klienta jest różny i wymaga mniej lub więcej interakcji kasjer – klient.
Załóżmy jednak, że mamy kasę szybką, z zastrzeżeniem, że można płacić jedynie zbliżeniowo, czyli wprowadzamy obok ograniczenia do 10 sztuk, także ograniczenie do 50 zł. Proces się upraszcza i czas obsługi poszczególnych klientów jest zbliżony (nie wnikam w wyjątkowe sytuacje, jak nierozpoznawalny lub nieczytelny kod kreskowy lub problemy z terminalem). Na powyższym diagramie elementy, które nie wystąpią zostały zaznaczone.
Efektem jest proces, który zamiast alternatywnych ścieżek czy możliwości na starcie narzuca obsługę Klienta określonego typu i wskazuje jakie są wejścia (ograniczony ich zakres). To trochę przypomina wzorzec Publish/Subscribe, w którym proces „ogłasza” kto i co może w nim wykonać, a odbiorca (Klient) podłączy się do procesu, gdy chce z niego skorzystać (skorzysta z procesu w ramach możliwości jakie daje lub nie).